niedziela, 26 sierpnia 2012

Rozdział IV

Następny dzień:
- Wróciłaaaaaaaaaaaaam już ze szkoły!- krzyknęłam na cały dom
- O świetnie! Chodź do mnie na chwilkę do salonu!- krzynął tata
- O co chodzi?
- Mam do ciebie małą prośbę.
- Jaką?
- Dzisiaj przyjedzie do nas na kolacje zespół, dla którego jestem menadżerem. Musimy obgadać ostatnie sprawy dotyczące ich koncertu.
- Więc?
- Więc proszę cię abyś ładnie się ubrała, najlepiej w sukienkę i towarzyszyła mi a tym spotkaniu.
- Dobrze nie ma sprawy. Kiedy przyjdą?
- Dzisiaj o 18.
- Okej, to ja lecę się szykować.
- I jeszcze jedno!
- Co?
-Mogłabyś mi już zawsze towarzyszyć w takich spotkaniach?
- Oczywiście!
- Dobrze. Dziękuję
- To ja dziękuję.
Nie mogę w to uwierzyć! Takie spotkania z tatą i jakimiś gwiazdami?! Fantastycznie! Zawsze chciałam chodzić z nim na takie spotkania, ale bałam się zapytać.
Okej. Dosyć już niedowierzania. Jest już prawie 16,a ja jeszcze nie wiem co założę! Po długim rozmyślaniu co założę zdecydowałam się na ten zestaw, włosy rozpuściłam i zrobiłam lekki makijaż.
Była 19.40, więc postanowiłam wejść jeszcze na twittera. Równo o 20 usłyszałam dzwonek do drzwi. Więc zeszłam na dół. Tym zespołem okazało się być One Direction. Przestraszyłam się, ponieważ mogli mnie rozpoznać i wydać się, że będę dla nich tańczyć na koncercie.
- Chłopcy, poznajcie moją córkę Jennifer. Od dzisiaj będzie razem ze mną uczestniczyć w takich spotkaniach, jak te dzisiejsze-przedstawił mnie tata.
- Witam, miło mi.
- Nam również- powiedział Harry i pocałował moją dłoń.
Zarumieniłam się, ale na całe szczęście nikt tego nie zauważył. Nie mogłam uwierzyć, że tam jest Harry.
- Może przejdźmy do jadalni, bo nam kolacja wystygnie- powiedział tata.
Tak jak tata powiedział, tak też i zrobiliśmy. Usiadłam obok mojego taty,a na przeciwko mnie Harry. Ciągle na sobie czułąm jego wzrok. Gdy nasze wzroki się spotkały od razu patrzyłąm w inną stronę, żeby nie widział, ze się rumienie.
- Więc chłopcy, poszliście do tego studia tanecznego co dla was wybrałem?-zapytał się ich tata
- Tak, pojechliśmy tam- powiedział Liam
- Tancerki są tam naprawdę świetne, a zwłaszcza taka jedna długowłosa dziewczyna, tańcząca jako druga od lewej w pierwszym rzędzie- powiedział Harry, patrząc się na mnie.
Ej, ej, ej. Przecież to byłam ja! Nie mogę uwierzyć, że to jak tańczę komuś się podoba, a w szczególności Harremu. Poczułam się taka dowartościowana. Uśmiechnęłam się do niego w celu podziękowania.
- Naprawdę? To będę musiał zwrócić na nią szczególną uwagę. Może jak mi się spodoba zatrudnie ją na stałe dla was. -m powiedział mój tata.
I w tym momencie mina mi zrzedła. Zrobiłam się blada jak ściana. Jak tata się dowie, ze tą tancerką jestem ja to... yh.... boję się myśleć co mi zrobi.
- Jennifer, dobrze się czujesz?- zapytał się mnie tata.
- Szczerze mówiąc to nie. Pójdę na taras się przewietrzyć.

*Perspektywa Harrego*
Jak tylko ją zobaczyłem schodzącą ze schodów od razu ją poznałem.Ta twarz, te włosy, ten uśmiech. Przecież to ta dziewczyna o której cały czas myślę, którą widziałem zaledwie raz w życiu i od razu się w niej zakochałem. Nie mogłem w to uwierzyć, ze to ona! Gdy ją zobaczyłem uśmiechnąłem się. To, że jest córką Simona oznacza, że będę ją często widywać na różnych spotkaniach z nim w sprawie różnych koncertów i wywiadów, w nasze trasy koncertowe też na pewno z nim też pojedzie. A to oznacza, ze będe się mógł do niej zbliżyć. A jeszcze ten fakt że będzie dla nas tańczyć na koncercie jeszcze bardziej mnie zadowala, ponieważ będę ja prawie codziennie widywał na próbach. Lepiej nie mogło być! Już się nie mogę doczekać następnego spotkania! Gdy zobaczyłem jej minę na słowa Simona od razu wiedziałem , ze coś źle powiedziałem i muszę to z nią wyjaśnić.
Pod pretekstem skorzystania z łazienki. poszłem do Jennifer na taras.

___________________________________________________________________________________

Wróciłaaam ! :D
Nie wierzę! Nie było mnie tylko przez tydzień,a  już jest ponad 200 wyświetleń! Jaram się ;3
Ale martwi mnie to, ze jest tak mało komentarzy :(

Więc jak czytam to skomentuj rozdział !!! Proszę !



Chciałam być również podziękować Emilii za komentowanie i obserwowanie mojego bloga.
Dziękuję, jesteś wielka ! ♥

Ponieważ wielkimi krokami, zbliża się Początek Roku Szkolnego rozdziały będę się pojawiać 1-2 razy w tygodniu :(
Przepraszam, ale gimnazjum to nie przelewki i trzeba się będzie zacząć starać.

Bye :**

2 komentarze:

  1. boski rozdzialik <3
    dziękuje ze to piszesz :***

    powiem ci szczerze . olej szkołę.
    zacznij brac na powaznie dopiero II semestr 3 klasy. :D
    wiem nie powinnam tak namawiać do złego itd. ale przekonasz sie po 1 tygodniu. :P hehe.


    czekam na nexta ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. cudny rozdział !
    czekam na kolejny !
    kocham tą historię ♥
    obserwuję ! ;)

    OdpowiedzUsuń